5 błędów początkującego blogera

Jeżeli mój poprzedni wpis o zaletach blogowania zainspirował Cię do założenia własnego bloga albo już wcześniej chodził Ci po głowie pomysł założenia to jest pięć rzeczy, które musisz wiedzieć. Poznaj 5 błędów popełnianych przez osoby zaczynające blogowanie. Te 5 błędów bardzo często powoduje, że blogi jak szybko powstają tak samo szybko umierają ze szkodą dla ludzkości 🙂 Taką szkodą, że mogły by się tam pojawić bardzo wartościowe przemyślenia – ale się nie pojawią bo osoba prowadząca utknęła – najczęściej – na przynajmniej jednym z poniższych problemów….. serio, widziałem to kilkanaście razy, ktoś stwierdził, że zacznie pisać, a potem…. no cóż….

Kiedy zacząć prowadzić bloga

No właśnie, kiedy? Niektórzy mówią, że blogosfera już umarła, że teraz videło, jutuby i inne tego typu wynalazki bo milenialsi to pokolenie obrazkowe. Serio? Ale serio? Fajnie się ogląda vlogi i filmiki ale jeśli potrzeba konkretnej wiedzy to jednak tekst jest wygodniejszy do konsumpcji, łatwiejszy do wyszukania, łatwiejszy do szybkiego przeglądnięcia, do szybkiego przeczytania. I nawet źli osławieni milenialsi czytają. Tekst nie umarł, dlatego i blogi nie umarły. Zresztą zastanów się przez chwilę, ile treści odnośnie programowania konsumujesz w postaci video a ile w postaci blogów i artykułów tekstowych o programowaniu? No właśnie…

Blogi nie przeminęły, słowo pisane nie przeminęło. Jeśli chcesz założyć bloga to to zrób, tu i teraz. Otwórz nową zakładkę w przeglądarce i załóż. Nie ma co czekać na poniedziałek, pierwszy dzień miesiąca czy nie daj boże roku. Tu i teraz jest najlepszy czas. Lepszy czas już był 5, 10 lat temu. Jeśli serio chcesz założyć bloga to nie odkładaj tego – pora działać.

Wybór platformy blogowej

TL;DR; Wordpress.

Nie zastanawiaj się, czy lepszy jest wordpress czy joomla, czy może drupal, a może ghost, a może samemu coś by się dało napisać. Żadne własne wynalazki się nie sprawdzą. Serio… Zbudowanie porządnej platformy do blogowania to zadanie na pełny etat. Trzeba pomyśleć o bezpieczeństwie, o SEO, o wygodzie czytelnika i milionie innych rzeczy. Nie ma sensu pisać własnego narzędzia jeśli w 5 minut jesteś w stanie postawić działającego wordpressa. Wybór platformy blogowej to pierwsze sito odsiewające. Na tym etapie padło wielu. Wchłonięci w czeluści internetów, analizujący internetowe wojny o wyższości XXX nad YYY. Bez sensu…. instaluj wordpressa i pisz. To jest Twoje najważniejsze zadanie na początku prowadzenia bloga. Może kiedyś, gdy Twoje umiejętności w temacie wzrosną, gdy świadomość wzrośnie, zaczniesz się zastanawiać nad zmianą platformy. Ale tu i teraz, nie pora na to. Instaluj i pisz pisz pisz!!!

Wybór hostingu

Sito numer dwa, hosting. Który lepszy, który wydajniejszy, który daje więcej ficzerów. Może VPS lepszy bo postawie co chcę i jak chcę. Wszystko zabezpieczę, wszystko poustawiam…. bla bla bla. Serio? Masz telefon w kieszeni? Zbudowany samodzielnie? A może samochód kupujesz w częściach i składasz w garażu? Wybór hostingu na początku nie ma zupełnie znaczenia. Nawet najgorszy, najmniej wydajny hosting da radę. Powaga. Jeśli kupując domenę dostałeś jakiś minimalny hosting za free – to wiedz, że on zupełnie wystarczy. Cały myk w blogowaniu polega na tym aby pisać pisać pisać. Na początku nie będzie walić 10000 ludzi dziennie więc to serio nie ma znaczenia. Nie ma sensu marnować energii i czasu na analizowanie wszystkich hostingów na rynku. Zdradzę, Ci sekret. Bloga można przenosić pomiędzy hostingami. To się da zrobić i nawet nie jest jakieś specjalnie trudne. Jeśli myślisz o założeniu bloga to kluczem jest pisanie. Więc na początku skup się tylko na tym….. i na niczym innym.

Wybór skórki, tematu

Trzeci krąg piekła, odsiewający tych co już zainstalowali wordpressa. Ten krąg odsiewa najwięcej adeptów. Temat, skórka, wygląd. Jaki wybrać. Co wybrać. Wiadomo, musi być responsywny, musi być piękny, musi być wspaniały. Najlepiej bezpłatny. I wchodzisz w skórki, i przeglądasz, i szukasz. Energia Ci maleje bo tematów w internetach znajdziesz miliony. W każdym coś nie będzie Ci pasować, w każdym coś będzie nie tak. Czasem może się pojawić szaleńcza myśl, poprawię ten temat, albo jeszcze gorsza, zrobię samodzielnie temat. UWAGA!!! TO BŁĄD. Co jest najważniejsza rzeczą w blogu? TREŚĆ!!! TREŚĆ!!! TREŚĆ!!! więc pisz pisz pisz. Jeśli po trzech miesiącach dalej będzie Ci się chciało pisać i będziesz regularnie pisać to wtedy poszukaj sobie jakiegoś tematu. Wcześniej nie ma sensu bo poszukiwania idealnego tematu zabiorą Ci resztki energii i nie powstanie nic. Znowu, z doświadczenia, wielu adeptów padło na tym etapie. Chcieli prowadzić bloga ale poszukiwania tematu idealnego zwiodły ich na manowce. Nie popełniaj tego błędu i używaj tematu domyślnego. Zacznij myśleć o jego zmianie dopiero 3 miesiące po regularnym pisaniu. Jeśli domyślny temat wydaje Ci się brzydki i bezsensowny to mimo wszystko oprzyj się pokusie zmieniania go a swoją energię przelej na pisanie pisanie i jeszcze raz pisanie.

Wybór pluginów

Jest jeszcze jeden krąg piekła, który odsiał niemało adeptów blogowania i zawrócił z drogi tworzenia na drogę konsumpcji. Pluginy. Wiadomo, żodyn, ale to żodyn wordpress nie ostanie się bez dobrej paczki pluginów. Tylko jakie wybrać. Jak zainstalować. Cache, optymalizacje, seo, karty fb, karty tt, meta sreta. Jeśli dalej czytasz, to już wiesz jaka jest odpowiedź. Na początku drogi nie potrzebujesz, żadnych pluginów. Potrzebujesz treści więc musisz pisać pisać i jeszcze raz pisać. Dopiero po jakimś czasie zastanów się, czy na pewno potrzebujesz jakiegoś pluginu, a jeśli tak to jakiego. Na samym początku skup się na treści. Przyjdzie czas na picowanie bloga.

Na koniec mały disclaimer. Nie zrozum mnie źle, pluginy, dobry temat, solidny hosting to wszystko jest potrzebne i ważne ale nie na początku. Na początku skup się na budowaniu treści i budowaniu nawyku pisania. Masz wiele rzeczy nad którymi trzeba pracować więc nie bierz za dużo na barki. Nie zmarnuj swojej początkowej energii a skieruj ją na pisanie i tworzenie TREŚCI.  Na początku to jest najważniejsze. Wszystkie inne rzeczy to drugi, trzeci i czwarty plan. Serio, jeśli wytrwasz i przez trzy miesiące będziesz regularnie pisać to dopiero wtedy zacznij myśleć o tych innych rzeczach. Wtedy to będzie miało sens.

…a teraz pora założyć swojego bloga, tylko wiesz…. 🙂

Powodzenia