Serii o podstawach ciąg dalszy. W ostatnim wpisie pisałem o najważniejszym artefakcie czyli o historii produktu zawartej w repozytorium kodu. Teraz pora zobaczyć na narzędzia. Bez odpowiednich* narzędzi praca jest po prostu mozolna i nieefektywna. Ponieważ aktualnie moim jedynym repozytorium kodu jakiego używam to git (zarówno w pracy jak i podczas przeprowadzanych szkoleń) to przedstawione poniżej narzędzia służą do pracy z gitem właśnie ale pewnie część z nich będzie pracować z innymi repozytoriami – sprawdź jeśli jeszcze nie używasz gita.
Konsola jako podstawowy klient do repozytorium kodu
Cmder to jedna z najlepszych konsoli na Windowsa czyli Conemu ale ubrana w customizacje dzięki czemu jest ładna i mocarna. W kontekście obsługi repozytorium kodu… posiada wbudowanego klienta git. Pobierasz cmder-a, rozpakowywujesz i tyle, masz i konsolę i gita. Nic więcej nie trzeba instalować, kombinować.
Plus jest taki, ze na bieżąco widzimy na jakiej gałęzi jesteśmy oraz czy mamy jakieś zmiany (wówczas napis master na rycinie powyżej byłby czerwony). Mamy obsługę powershella, posh gita i wielu wielu więcej ale dla mnie osobiście jedna z najlepszych rzeczy to gl czyli przegląd historii – z kolorkami i w ogóle.
IDE musi rozumieć kontekst repozytorium kodu
Nie wyobrażam sobie pracy w IDE bez obsługi repozytorium kodu. Na szczęście wszystkie 3 narzędzia (Visual Studio, Visual Studio Code, InteliJ – Webstorm, Rider, PyCharm), których używam mają to wbudowane. Ponieważ większość czasu spędzam w Visual Studio to lista moich priorytetów:
- chcę widzieć w jakim stanie są pliki,
- chcę mieć podgląd zmian od ostatniego commitu pod ręką,
- chcę mieć annotate/blame pod ręką,
- chcę mieć pod ręką możliwość powrotu do działającego kodu.
Super proste i super wygodne przeglądanie historii
Tak jak wcześniej pisałem historia to jedna z najważniejszych artefaktów produkcji oprogramowania. Zatem jak ją łatwo przeglądać? Niby wszystkie narzędzia coś tam mają ale dla mnie jest jedno super świetne narzędzie, które po pierwsze robi to co ma robić świetnie a po drugie jest pod ręką – w moim IDE z którego nie chcę wychodzić jak nie ma takiej potrzeby.
To narzędzie to CodeLineage i jak dla mnie to jest mistrz w przeglądaniu historii. Łatwo mogę wybrać dwa dowolne punkty historii i oglądać co się zmieniło. Szybko, wygodnie i w punkt.
Podsumowanie (TL;DR;)
Trzy dla mnie podstawowe narzędzia to Cmder, Visual Studio i CodeLineage. Rzeczy, których nie potrafię zrobić z gitem z poziomu konsoli robię z poziomu SourceTree.
*) dla każdego odpowiednie narzędzie oznacza coś innego (ale wiadomo, że pewne narzędzia są jedyne słuszne 😉 )