8-10 marca odbyła się w Bielsku-Białej konferencja Dni Wolnego Oprogramowania. Mimo, że nie jestem wielkim fanem samej idei wolnego oprogramowania, to codziennie pracując z ASP.NE MVC4 pracuję z “Open Sourcem” (tak, tak, większość to open source, poza chyba samym .net framework reszta jest wolna). Konferencja przeniosła się w końcu do auli bielskiej ATH i dzięki temu moim zdaniem zyskała bardzo dużo. Patronat nad imprezą przejęła firma Selleo zaopatrując wszystkich między innymi w bardzo zacne koszulki, torby i wszystko to co na konferencji powinno być. Tematyka to szeroko pojęty open source i trochę programowania w tym wszystkim. Z jednej strony poziom nie jest jakiś specjalnie wygórowany i odnoszę wrażenie, że osoby tam prezentujące muszą jeszcze trochę popracować nad umiejętnościami oraz pojeździć po konferencjach, żeby zobaczyć jak TO się robi, z drugiej strony tematyka jest dobrze dobrana dla osób, które są na początku drogi “informatycznej” i niekoniecznie chcą wiązać się z ekosystemem Microsoftu czy Apple-a.
Jakkolwiek różnie można odebrać poziom “łiwentu” to cieszę się, że tego typu impreza jest i od kilku lat z powodzeniem dalej jest organizowana. Szkoda, że jest tak mało rozreklamowana – moi studenci, studiujący na ATH nie wiedzieli, że taka impreza odbywa się u nich pod ich własnymi nosami.